Niespełnione marzenia rodzą frustrację w momencie kiedy przypomnisz po latach co mogłeś robić a nie zrobiłeś. Żal w środku rośnie z każdym przypomnieniem o tym żalu poprzez różne sytuacje życiowe. Dziś potrząsnęło mną i rozbudziło ten żal oglądnięcie filmu w kinie. Warto czasem walczyć do końca. Pomimo że czasem nie mamy na to sił, środków materialnych czy po prostu wsparcia, a wszystko na około sprzysięga się właśnie przeciwko nam. Chcę wyjść i stawić czoła temu co wydaje się nieosiągalne. Zrobić coś pomimo wszystko mieć satysfakcję z tego że osiągnęłam coś dążąc po trupach.
Nawet jeśli nie mam wsparcia, czy wiem że jestem skazana na klęskę i tak chcę..Pragnę spełnić to o czym marzę od lat. I nikt mi tej chęci nie ma prawa zabrać. Zasypiając i budząc się myślę czego mogę jeszcze dokonać aby nie żałować po latach i nie czuć frustracji że przeżyłam życie patrząc na szczęście innych sama go nie czując. Chcę żyć a nie myśleć o życiu.....
Witam serdecznie wszystkich na moim blogu. Tworzenie jest dla mnie istotne ,to duża część tego, kim jestem. Zajmuję się malarstwem akrylowym i akwarelowym.W tym blogu, mam nadzieję podzielić się z Wami moją podróżą w świat twórczej ekspresji, jak również moich głębokich myśli które chcę Wam przekazać. Zapraszam wszystkich do pozostawiania komentarzy i ponownych odwiedzin. :-) Welcome to my blog. Thanks for stopping here. It would be a pleasure if you leave your comment.
poniedziałek, 30 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)