http://demotywatory.pl/3775555/Szczery-usmiech-kompletnie-nieznanych-nam-osob
Witam serdecznie wszystkich na moim blogu. Tworzenie jest dla mnie istotne ,to duża część tego, kim jestem. Zajmuję się malarstwem akrylowym i akwarelowym.W tym blogu, mam nadzieję podzielić się z Wami moją podróżą w świat twórczej ekspresji, jak również moich głębokich myśli które chcę Wam przekazać. Zapraszam wszystkich do pozostawiania komentarzy i ponownych odwiedzin. :-) Welcome to my blog. Thanks for stopping here. It would be a pleasure if you leave your comment.
niedziela, 22 kwietnia 2012
wtorek, 17 kwietnia 2012
Dzbanek (akwarela) |
Życie to ciągłe wybory. i znów.. skąd mam wiedzieć że podejmuję dobrą decyzję? Nie chcę robić nic wbrew sobie .. i nic na siłę..
"Niejedną sprawę pochłonęło może..."
Dni szybko mijają.. jestem w ciągłym ruchu.. zabieganiu. Ale ja tak lubię.. lubię jak coś się dzieje.. coś się rozkręca. Tylko nie chcę brać sobie znowu za dużo na głowę..
"Umiejętność zdyscyplinowania się, by zrezygnować z natychmiastowej satysfakcji w zamian za większą nagrodę w dłuższej perspektywie jest nieodzownym warunkiem sukcesu."
Póki mnie nosi energia to z tego korzystam. Tylko wszystko z dystansem...
sobota, 14 kwietnia 2012
Cukierniczka (szkic) |
Być sobą.. nie kopiować, nie naśladować nie udawać... taka jest moja rola... być po prostu sobą..
Jeśli ktoś myśli, że nie jestem sobą... widać dobrze mnie nie poznał. Lub nie chce poznać..
Poznaj kogoś od wewnątrz dopiero wydawaj opinie!!!
piątek, 13 kwietnia 2012
"Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka:
- Co sądzisz o sytuacji na świecie?
Dziadek odpowiedział:
- Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.
- Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec.
- Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek."
Czasem karmię i tego i tego... bo nie mogłabym żyć bez negatywnych emocji. Dużo sytuacji sprawia że pojawiają się negatywne odczucia. I ciężko się czasami przed nimi uchronić choć czasem są one zbędne. Czasami potrzebne. Trudno się nauczyć odróżniać które są zbędne. To też zależy od charakteru i wrażliwości człowieka. Czasem chciałabym być obojętna na wszystko żeby móc sie tym wszystkim nie przejmować. Ale czy było by to dobre?
"Nie należy się zbytnio przejmować ocenami naszych poczynań. Każdy z nas musi być sędzią własnego istnienia. Przejawem odpowiedzialności jest więc podejmowanie decyzji, które sprawią, że będziemy lubić siebie, mieć poczucie wewnętrznej harmonii. "Maria Szyszkowska
Jeśli polubimy siebie.. i to jakimi jesteśmy będzie nam łatwiej. dobrze jest zmieniać czasem.. coś w sobie żeby być coraz lepszym ale nic na siłę.. każdy się zmienia .. ale osobowość pozostaje ta sama. Zmieniamy się pod wpływem czasu.. upływających lat. ludzi których spotykamy i sytuacji które przeżywamy. Ważne żeby nie zmienić się na gorsze:)
wtorek, 10 kwietnia 2012
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Typowy poświąteczny komentarz... ŚWIĘTA ŚWIĘTA I PO ŚWIĘTACH.. minęły w zastraszającym tempie... wczoraj będąc na cmentarzu wpadły mi w oko słowa:
"Bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym" O. Wilde
Nie mogę się skupić na pisaniu jest godzina 23 prawie ... a Mój pies dostał jakiegoś ADHD.. szczeka biega wyje warczy z maskotkami i zabawkami po całym domu. przynosi mi i każe rzucać podgryzając mnie przy okazji po rękach. Dziś wcześniej się kładę jutro zaczynam kurs.
Czoko pierwszy raz zostanie na tak długo sam.. jak nie zje niczego (kanapy, nogi od stołu itp.) to będzie cud:D
zwariowane 3 tygodnie przede mną.. a potem.. a zresztą kto wie... co będzie potem...
"Zawsze zależało mi na prawdziwym doświadczeniu, na tym, by poczuć coś do końca, zobaczyć, co życie ma w środku."
"Bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym" O. Wilde
Nie mogę się skupić na pisaniu jest godzina 23 prawie ... a Mój pies dostał jakiegoś ADHD.. szczeka biega wyje warczy z maskotkami i zabawkami po całym domu. przynosi mi i każe rzucać podgryzając mnie przy okazji po rękach. Dziś wcześniej się kładę jutro zaczynam kurs.
Czoko pierwszy raz zostanie na tak długo sam.. jak nie zje niczego (kanapy, nogi od stołu itp.) to będzie cud:D
zwariowane 3 tygodnie przede mną.. a potem.. a zresztą kto wie... co będzie potem...
"Zawsze zależało mi na prawdziwym doświadczeniu, na tym, by poczuć coś do końca, zobaczyć, co życie ma w środku."
Mój Adehadowiec:) |
środa, 4 kwietnia 2012
Dzisiaj powrót do tematu pozytywnego myślenia.
Dziś kolejny raz zauważyłam rezultat tego zjawiska. Kiedy rano wstałam z uśmiechem na ustach a potem pól dnia tryskałam energią i entuzjazmem zauważyłam że udzielało się to również innym. Komplement rzucony pewnej Pani którą znam, że ładnie wygląda zdziwił ją.. i ucieszył bo jak się okazało miała podły dzień i to była pierwsza miła rzecz która ją spotkała w tym dniu. I dzięki mnie uśmiechnęła się w końcu. Wystarczył jeden komplement który szczerze powiedziawszy wyszedł z moich ust całkiem nieświadomie, bo naprawdę ładnie wyglądała. Potem rozsyłając ludziom w mieście urzędach czy u weterynarza uśmiechy czułam ze buduję wokół siebie ciepłą atmosferę. Powiecie pewnie.. No wariatka.. chodzi i uśmiecha się.. tak... niech będzie i wariatka... ale lepsze takie życie.. niż smucenie się dołowanie i zamartwianie na zapas.
http://www.youtube.com/watch?v=QZwSnayWrzQ&feature=related
Dziś kolejny raz zauważyłam rezultat tego zjawiska. Kiedy rano wstałam z uśmiechem na ustach a potem pól dnia tryskałam energią i entuzjazmem zauważyłam że udzielało się to również innym. Komplement rzucony pewnej Pani którą znam, że ładnie wygląda zdziwił ją.. i ucieszył bo jak się okazało miała podły dzień i to była pierwsza miła rzecz która ją spotkała w tym dniu. I dzięki mnie uśmiechnęła się w końcu. Wystarczył jeden komplement który szczerze powiedziawszy wyszedł z moich ust całkiem nieświadomie, bo naprawdę ładnie wyglądała. Potem rozsyłając ludziom w mieście urzędach czy u weterynarza uśmiechy czułam ze buduję wokół siebie ciepłą atmosferę. Powiecie pewnie.. No wariatka.. chodzi i uśmiecha się.. tak... niech będzie i wariatka... ale lepsze takie życie.. niż smucenie się dołowanie i zamartwianie na zapas.
http://www.youtube.com/watch?v=QZwSnayWrzQ&feature=related
wtorek, 3 kwietnia 2012
"Piękna Helena" Lautrec (akwarela) moja kopia |
To jest czasem trudne.. ktoś mi powie . jak mam się cieszyć skoro tyle problemów na głowie ciągle coś złego się dzieje. Już długi czas jakieś fatum nade mną wisi.. a ja mam myśleć pozytywnie? jak rano wstaje i wiem że znowu coś złego się stanie? TAK!! FAKT .. jest to trudne.. sama kiedyś przeżywałam coś podobnego.. ciągle było pod górkę a ktoś mi tu mówił ze mam się cieszyć.. kazałam się jemu popukać w głowę. Lecz teraz wiem że takie myślenie nawet ściągało te problemy i złe sytuacje..
Jutro część dalsza o pozytywnym myśleniu.. teraz czas iść spać bo rano szkolenie w ZG.
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Długi czas nie pisałam.. Brak weny.. do malowania i pisania. "Coś" zajmuje mi ostatnio część moich myśli co nie pozwala .. skupić się na pasjach..
Zbliżają się święta... Szczerze? Nie lubię świąt.. coś gdzieś kiedyś sprawiło że je znienawidziłam... Chcę aby szybko zleciały.. Ale zawsze jest w nich i tak taka chwila zadumy gdzie wszystko wraca.. choćbym robiła wszystko aby te myśli odgonić. Od kilku lat spędzam je sama.. Przyzwyczaiłam się do tego.. Więc nie widzę w tym nic złego. Przynajmniej mam czas na tworzenie obrazów.
W tym roku być może będzie inaczej. Choć długo się nad tym zastanawiałam.
Dziekuję że nie będę sama..
W:*
Zbliżają się święta... Szczerze? Nie lubię świąt.. coś gdzieś kiedyś sprawiło że je znienawidziłam... Chcę aby szybko zleciały.. Ale zawsze jest w nich i tak taka chwila zadumy gdzie wszystko wraca.. choćbym robiła wszystko aby te myśli odgonić. Od kilku lat spędzam je sama.. Przyzwyczaiłam się do tego.. Więc nie widzę w tym nic złego. Przynajmniej mam czas na tworzenie obrazów.
W tym roku być może będzie inaczej. Choć długo się nad tym zastanawiałam.
Dziekuję że nie będę sama..
W:*
Subskrybuj:
Posty (Atom)